- Dostaniesz to co chcesz i dodatkowo jedną moc w bonusie gdyby twoje wietrzne moce zawiodły w walce z wiwernami.- Powiedziałem i obszedłem konia dookoła.
- Możesz poczuć lekkie mrowienie.- Powiedziałem i stanąłem naprzeciw niego po czym zamknąłem oczy. Stanąłem dęba i uderzyłem kopytami w ziemię. Setha otoczył krąg z kamieni. Przeszedłem do jeziora i powtórzyłem tą czynność. Nad kamiennym kręgiem utworzył się wodny. Po chwili zacząłem wymachiwać kopytami w powietrzu. Nad wodnym kręgiem powstał krąg z powietrza. Draco tymczasem rozpalił coś w rodzaju ognisk. Wszedłem w nie i uderzyłem kopytami w ogień a nad kręgiem powietrza utworzył się krąg ognia.
- Dzisiejszego dnia spełnisz swe marzenia. Otrzymasz skrzydła i dar władzy nad żywiołem powietrza. Otrzymasz też po jednej mocy z pozostałych trzech żywiołów.- Powiedziałem i uderzyłem kopytami w ziemię tuż koło Setha. Po chwili z jego pleców wyrosły skrzydła a cztery okręgi zacisnęły się na nim ofiarowując mu moce.
<Seth?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.